Szyje od kiedy pamiętam, miałam małe przerwy (inna praca,macierzyństwo) ale maszyna zawsze była obecna w moim domu.
Dwa lata temu nadszedł dzień w którym zdecydowałam że szycie będzie moim sposobem na życie. Byłam w ciąży z drugim dzieckiem i tak to już jest że przyszłe mamy wywracają swoje życie do góry nogami.
Dzisiaj mam małą pracownię i szyjemy w niej cuda i dziwy ale również całkiem przyziemne poprawki krawieckie też robimy.
piątek, 22 lutego 2013
SPÓDNICA OŁÓWKOWA
Każda z nas powinna mieć taką spódnicę w szafie , pasuje idealnie na każdą okazję wystarczy zmienić dodatki. Poniżej moja propozycja na elegancko z satyny i na codzień w kwiatuszki.
Obie spódnice są świetne, i chociaż z tego samego wykroju, to jednak każda inna:) tę w kwiatki nosiłabym latem na okrągło;p
OdpowiedzUsuńŚwietne są, piękna jest ta tkanina w kwiatki, cudnie wyglądają te kontrafałdki:]
OdpowiedzUsuń